Kiedy w domu mieszka dużo osób, trzeba nauczyć się wspólnie funkcjonować. Mowa tu nie tylko o wielodzietnych rodzinach, ale także o mieszkaniach studenckich, w których niejednokrotnie gromadzi się po kilka osób. Cienkie ściany wcale nie ułatwiają wspólnego życia, a czasem mogą je skutecznie utrudniać. Właśnie dlatego warto przestrzegać kilku zasad wspólnego życia, dzięki którym nie będzie większych powodów do narzekania.

Po pierwsze utrzymywanie porządku. Każdy lubi żyć w domu, który jest czysty. Niestety, nie każdy lubi go sprzątać. Nie można jednak zrzucać wszystkich obowiązków na innych. Warto mieć ustaloną listę sprzątania i sukcesywnie ją odhaczać. Dzięki temu wszyscy będą mieć pewność, że w domu jest czysto, a obowiązki zostaną podzielone równomiernie. Jeśli ktoś ma problemy z wykonywaniem swoich zadań, najlepiej założyć słuchawki audio na głowę i ruszyć do pracy. Z dobrą muzyką w tle czas upłynie szybciej. Dobre słuchawki audio pozwalają się odprężyć  i dają nam pełen komfort.

Równie ważne jest przestrzeganie ciszy nocnej. Niektórzy muszą rano wstać do pracy, inni do szkoły. Jednak bez względu na to, czy ktoś wstaje czy nie, powinien mieć się szansę wyspać porządnie we własnym łóżku. Niezbędna do tego jest cisza w mieszkaniu. Urządzanie imprez powinno być uzgodnione ze wszystkimi mieszkańcami domu. Tak samo nie powinno się zapraszać gości w późnych godzinach nocnych nawet na pogawędki. Od tego jest dzień lub bar. Równie uciążliwe może być głośne słuchanie muzyki i oglądanie filmów w nocy. Żeby uniknąć niepotrzebnych spięć, najlepiej korzystać ze słuchawek audio. W ten sposób każdy będzie zadowolony.

Wspólne mieszkanie to nie lada wyzwanie dla każdego. Spotyka się ze sobą kilka różnych charakterów, których interesy należy połączyć. Dzięki odrobinie dobrej woli, można sprawić, że wspólne mieszkanie nie będzie drogą przez mękę, a przyjemnością. Dzielenie się obowiązkami i przestrzeganie ustalonych zasad to tylko jedne z wielu reguł, które pomogą we wspólnym mieszkaniu. Przede wszystkim należy pamiętać, aby nie robić tego, czego my sami nie chcielibyśmy doświadczyć.